Zamówienia (pn-pt.: 9:00 - 16:00):
513 858 430, 507 796 740
Email: [email protected]
Email: [email protected]
Drop shot to metoda łowienia, która przywędrowała do Polski z Europy Zachodniej. Narodziła się w Stanach Zjednoczonych, a mówiąc dokładniej, w Ameryce Północnej. Często porównywana jest do dobrze znanego sposobu, jakim jest boczny trok. Przez wielu wędkarzy drop shot jest unikany jak ogień ze względów prawnych. Jeśli jednak dowiesz się, na czym dokładnie polega ta metoda, zobaczysz, że z szarpakowaniem, typowym dla kłusowników, ma niewiele wspólnego. Czym jest drop shot? Podpowiadamy!
Drop shot, jak już zostało wspomniane, wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, gdzie jest do tej pory wykorzystywany jako jedna z podstawowych metod do połowu bassów. Sposób ten szybko zadomowił się w Polsce. Wędkarze zaadoptowali go na rodzime akweny. To sposób na wiele gatunków. Jakie ryby można łowić na drop shot? W naszym kraju metoda ta jest stosowana do połowu: okoni, sandaczy, szczupaków, a nawet kleni.
Często można spotkać się z opinią, że drop shot jest metodą na leniwe, chimeryczne ryby. W sposobie tym porusza się przynętą w taki sposób, aby zagrać osobnikom na nerwach i zachęcić ich do rzucenia się na żer.
Na czym polega drop shot? W sposobie tym chodzi o to, by zaprezentować przynętę rybie przez dłuższy czas. Dlatego tak ważnym elementem zestawu jest ciężarek, który stabilizuje go w jednym miejscu. Przynętę należy prowadzić tak jak pod lodem, nasze ruchy powinny imitować sposób poruszania się ryb. Trzeba podnosić wędkę do góry i opuszczać ją. Pamiętaj przy tym, że żyłka musi być przez cały czas napięta. Jeśli osobniki nie rzucą się na przynętę, warto wykonać jeden lub dwa ruchy korbką i przesunąć odrobinę zestaw.
Łowiąc tą metodą, musisz być cały czas przygotowany na atak ryb. Branie może nastąpić w każdej chwili, dlatego zestaw powinien być maksymalnie i nieustannie napięty, co ograniczy liczbę chybionych zacięć.
Zestaw do drop shota przypomina ten z bocznym trokiem, ale można znaleźć pomiędzy nimi kilka kluczowych różnic. Zacznijmy od haczyków. Od kilku lat na rynku można znaleźć specjalne haczyki do drop shota, które charakteryzują się krótkim trzonkiem i poszerzonym łukiem kolankowym. Ich zadaniem jest utrzymanie przynęty w pozycji prostopadłej względem żyłki głównej. Alternatywą dla takich modeli są haczyki offsetowe.
Tak samo jak w przypadku haczyków, na rynku można znaleźć specjalne ciężarki do drop shota. Charakteryzują się one obecnością wyprofilowanego druta, który jest zatopiony w ołowiu – spełnia on funkcję klipsa. Klips ten pozwala w szybki i sprawny sposób przesuwać ciężarek po żyłce i blokować go w stałej pozycji. Dzięki temu możemy łatwo dopasować głębokość prowadzonej przynęty. Klips zapobiega przesuwaniu się ciężarka, więc nie trzeba go przewiązywać.
Jeśli chodzi o przynęty do drop shota, najlepiej sprawdzają się tutaj produkty o smukłej i lekkiej formie, taki jak: jaskółki, rippery czy wormy. Nie poleca się natomiast stosowania ciężkich gum. Pamiętaj oczywiście o tym, by zawsze dopasować przynętę do specyfiki łowiska i gatunków, na które się zasadzasz.
Producenci przygotowali oczywiście również specjalne wędki do drop shota. Nie musisz jednak decydować się od razu na zakup takiego sprzętu. W metodzie tej najważniejsze jest to, by wędzisko było wyposażone w szybką część dolną i delikatną szczytówkę. Równie dobrze możesz wykorzystać swój kij spinningowy – wklejankę z CW w przedziale od 0 do 20 g. Jeśli chodzi o długość wędki, najlepiej dopasować ją do swoich potrzeb i warunków, w jakich łowimy – z brzegu czy z łodzi.
Plecionka czy żyłka do drop shota? Ile wędkarzy, tyle opinii. Owszem, można wybrać się na drop shot z żyłką, ale zdecydowanie lepszą opcją będzie plecionka, ponieważ umożliwia ona dalsze rzuty, lepszą kontrolę nad przynętą, a zarazem pewniejsze zacięcie.
Co więcej, do wybranej linki głównej warto dołączyć fluorocarbon. To materiał o dużej odporności na ścieranie i przetarcia, dzięki czemu jest nieczuły na „zaczepki” podwodnych przeszkód. Fluorocarbon jest ponadto dość sztywny, dzięki czemu pomaga utrzymać napięcie linki, które jest tak ważne w tej metodzie. Jeśli chodzi o grubość linki głównej, a także pobocznej, warto postawić na średnicę 0,30–0,35 mm. Nie zapomnij uzupełnić zestawu o kołowrotek. W tym przypadku masz dużą dowolność. Wybierz po prostu model, z którym najlepiej Ci się współpracuje.
Ryby to przebiegłe osobniki, które uczą się zachowań wędkarzy. Po czasie stają się cwane i wybredne, jeśli chodzi o stosowane techniki połowu oraz przynęty. Z tego też powodu warto rotować używanymi metodami, a także stosować nowinki, którymi uda Ci się zaskoczyć ryby w pobliskim akwenie i tym samym szybko schwytać najokazalsze osobniki.
Wypróbuj drop shot – połączenie bocznego troka z klasycznym opadem. To sposób, który zachęca do ataku nawet najbardziej ospałe i chimeryczne ryby. Czy jest to legalny sposób łowienia w Polsce? Jak najbardziej – nie jest ograniczony żadnymi formalnymi zakazami, o ile jest przeprowadzany poprawnie.
Wykorzystujemy pliki cookies
W celu prawidłowej obsługi Strony oraz do celów statystycznych, a jeżeli wyrazisz na to zgodę również w celu personalizacji reklam, remarketingu oraz retargetingu. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej przeczytaj koniecznie politykę prywatności i plików cookies.
Więcej informacji
W przypadku jakichkolwiek pytań dotyczących naszej polityki dotyczącej plików cookies prosimy o kontakt.
Skomentuj